niedziela, 16 lutego 2014

Recenzja Gosick

Hej z tej strony Maciej i dziś napiszę recenzję anime,a dokładniej Gosicka.


Anime: Gosick

Jest rok 1924.Wszystko zaczyna się w księstwie Saubure dokąd przyjeżdża nasz główny bohater,Kujo Kazuya.Od tego czasu rozpoczyna swoją naukę w Akademii Św.Małgorzaty.Pewnego dnia poszedł do biblioteki, gdzie spotkał piękną oraz tajemniczą dziewczynę o imieniu Victorique,która jak się później jest bardzo mądra i ma niezwykłe umiejętności dedukcyjne.Wkrótce wraz z Kujo zaczęli rozwiązywać zagadki kryminale.W niedługim czasie zaprzyjaźniają się ze sobą.



Fabuła: Jak dla mnie było świetne choć z początku nie myślałem,że całość będzie się opierała o zagadki kryminalne i tajemnice.Oprócz tego mamy tu wspaniały przykład prawdziwej przyjaźni,która dodawała serii więcej klimatu.

Muzyka: Opening i pierwszy Ending boski słucham do dziś,a drugi to porażka nie wiem dlaczego zmienili.Soundtrack w trakcie anime również na plus.

Kreska:Jak dla mnie super,większość kresek w anime mi się podobała,plus.

Bohaterowie: Kujo i Victorique byli świetnymi postaciami,typowa dziewczyna tsundere,która pod wpływem bohatera zmieniła się w miłą osobę.Postacie poboczne mnie irytowały,a najbardziej Avril,która była jak dla mnie zbędna.Pani Cecil i Sofia(nie pamiętam dokładnie)zwykle rozbawiały całą atmosferę.

Ogółem:Przy tym anime trzeba myśleć.Można próbować rozwiązywać zagadki zanim sprawa się wyjaśni,choć to bardzo trudne zadanie.To ciekawe,że po pierwszym odcinku miałem mnóstwo pytań,a zero odpowiedzi.Widz musi niektórych rzeczy sam się domyśleć.Przyjaźń,która przerodziła się w miłość(ale uwaga od razu mówię to nie jest romans)zakończyła się prawdopodobnie małżeństwem(tak mi się wydaję,jak mówiłem wcześniej widz niektórych rzeczy musi się sam domyślić).Końcówka to coś wspaniałego,wyciskacz łez.Teraz czekam na drugi sezon,który prawdopodobnie będzie pod nazwą Red Gosick.Polecam jak najbardziej każdemu.

Ocena:

10/10



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz